Złodziejaszek
Pełny artykuł: https://slowianskibestiariusz.pl/bestiariusz/demony-domowe/klobuk/ Źle się stało, że te dane wyciekły z ministerium. Kto mógł jednak przewidzieć, że główny Kłobuk ma takich współpracowników. Na szczęście Sub-Kłobuk widział dokumentacje do góry nogami. I z nogami było tak, jak mówię. Nie dość, że to banda złodziei, to jeszcze na domiar złego piją na potęgę. W klubach Pandemonium pojawił się nowy specyfik, który notabene również trafił na ziemię. I wypadałoby się tym zająć. Może i w tej sprawie miał udział Sub-Kłobuk Dziczek. Skradzione materiały dotyczyły Meritum Quantum. Maszyny liczącej nowej generacji. Że też ciągle powtarza się ten sam scenariusz. Taki sam problem mieli w Hellas, kiedy Prometeusz zaniósł na ziemie ogień. Postąpili z nim dość brutalnie. Kłobuk jednak nie poczułby zmiany. Zresztą sęp przy nim umarłby z głodu. On swoją wątrobę dawno przepił. Jednak izolować wariata trzeba było, żeby nie narobił więcej głupot, póki poziom jego krwi w alkoholu nie wróci do normy. Bycie Kłobukiem na ziemi nie jest łatwe. Ciągłe rozdarcie między oczekiwaniami i efektami. Nie jest normalne, żeby wymagać ciągłego wzrostu, kiedy ilość środków jest ograniczona.